Anna Ewa Suska – trener biznesu, biznes mentor, specjalista od personal brandingu, ekspert motywowania i inspirowania ludzi, niezależny konsultant, lider. Opowiada o różnicach w prowadzeniu biznesu na Wyspach Brytyjskich i w Polsce i tego dlaczego audyty finansowe wcale nie są nudne i najlepiej przeprowadzać je incognito.
Ilona Adamska: Z wykształcenia jest Pani ekonomistką, ale także zajmuje się tzw. personal brandingiem, rozwojem osobistym. Co jest najistotniejsze w budowaniu marki osobistej?
Anna Suska: Każdy z nas ma swoją własną markę, swój personal brand. Bardzo dobrze oddaje to powiedzenie, że „Marka osobista to to, co ludzie mówią o nas i jak nas postrzegają”. Wiele osób myśli, że branding dotyczy tylko firm, a tak naprawdę w dzisiejszym świecie zaczyna się od nas samych, kiedy budujemy naszą firmę.
Marka osobista buduje twoją reputację i pomaga w budowaniu twojego biznesu. Pamiętaj: klient kupuje najpierw emocje, a potem produkt.
Zdecydowana większość ludzi biznesu buduje swoją markę nieświadomie. Pozostawienie tego procesu samemu sobie sprawia, że nie mamy wpływu na to, dokąd nas zaprowadzi i jaki przyniesie efekt.
Mnie np. klienci znają z tego, że nie ma dla mnie rzeczy niemożliwych. Wszystko, co robię, robię na wczoraj, nie odkładam na następny dzień. Jeśli umawiam się na spotkanie, zawsze jestem 15 minut przed, zawsze pilnuję, aby moja firma wywiązała się z umowy. Zawsze najwięcej wymagam od siebie i jestem konsekwentna w swoich decyzjach biznesowych.
To, że zbudowałam tak silną markę osobistą, spowodowało, że jestem mocnym negocjatorem, znam wartość moją i mojej firmy i klienci z londyńskiego City często powtarzają, że dzięki temu podjęli decyzję o współpracy. To także dzięki temu z takim sukcesem rozwijamy ExcellenceVale.
Na co dzień pracuje Pani także jako mentor. Co jest najbardziej interesujące w biznes mentoringu? Z jakimi pytaniami najczęściej się Pani spotyka?
Prawie zawsze pada stwierdzenie, jak mi się udaje pogodzić to wszytko i jeszcze w dwóch różnych krajach. To jest proste, jeśli mówisz i robisz, planujesz i realizujesz, wymagasz i wynagradzasz. Dla mnie interesujące jest poznawanie nowych osób, miejsc, częste podróże i to, że ze zwyczajnej osoby rodzi się lider, przedsiębiorca, człowiek sukcesu.
Czy istnieje recepta na sukces, która zawsze się sprawdza?
Recepta na sukces jest tylko jedna – trzeba na niego zapracować, wytrwale i konsekwentnie, małymi krokami posuwając się do przodu. Nie poddając się przy pierwszej porażce. Iść pewnie przed siebie, cenić swoją wartość i zawsze dążyć do realizacji wszystkich postawionych celów.
Z własnego doświadczenia wiem, że największym zabójcą wszelkich przedsięwzięć jest brak rezultatów z zainwestowanego czasu i pracy, dlatego też należy przygotować się merytorycznie przed każdym nowym wyzwaniem, zbadać rynek, mieć plan i strategię rozwoju.
Na stałe mieszka Pani w Wielkiej Brytanii, gdzie z sukcesem rozwija swoją karierę. Jaka była Pani droga do emigracji?
Nie była łatwa, ale dzięki mojej determinacji, jestem tu, gdzie jestem. Jestem przykładem hasła „Polak potrafi”. Wyjechałam do Wielkiej Brytanii ponad 17 lat temu, mając 200 funtów w kieszeni i jedną małą walizkę. Więcej nie mogłam zabrać z obawy, że cofną mnie na granicy. Czasy przed wejściem Polski do Unii Europejskiej nie były łatwe dla nas Polaków mieszkających na Wyspach.
Moja droga była kręta, straciłam mieszkanie po 2 tygodniach, wszystkie pieniądze i dokumenty, ponieważ osoba, która wynajęła nam mieszkanie zrobiła to nielegalnie. Z pomocą przyszedł mój mąż. To taka nasza love story i od tamtego czasu jesteśmy razem.
Bardzo szybko zorientowaliśmy się, jakie warunki biznesowe daje Wielka Brytania i otworzyliśmy firmę budowlaną i sprzątającą, zatrudniając 150 osób. Firma sprzątająca do dziś odnosi duże sukcesy, obsługujemy klientów komercjalnych w londyńskim City. Firma była nominowana przez polskie media do Polskiego Sukcesu w Wielkiej Brytanii, pod patronatem Ambasady Polskiej.
Przez te wszystkie lata współtworzyłam też sieć salonów kosmetycznych, firmę konsultingową. Z pasji do biznesu stworzyłam Suska Mentoring, gdzie wspieram wiele biznesów globalnie w ich rozwoju. W zeszłym roku powstało moje ostatnie dziecko, które współtworzę z Matyldą Setlak – ExcellenceVale. W kilka miesięcy staliśmy się liderem na rynku rozwoju osobistego dla Polonii w Wielkiej Brytanii.
W swojej pracy robi Pani często audyty biznesowe. Czy to jest ciekawy temat dla kobiety?
Z reguły audyt to oficjalna kontrola np. dochodów firmy, polegająca na sprawdzeniu zgodności czegoś z przyjętymi założeniami, obowiązującym prawem czy zasadami. Często takie audyty robią pracownicy wewnątrz firmy, co jest OK, jeśli to jest np. audyt finansowy. Inaczej sprawy się mają, jeśli mówimy o kontroli całego biznesu. Ja uważam, że taką kontrolę powinna robić osoba niezależna, której personel nie zna. Tu właśnie stworzyłam moją ofertę, która ma na celu pokazać właścicielom, jak ich biznes pracuje z punktu widzenia np. klienta. Myślę, że największym problemem firm jest dobór odpowiedniego personelu, który będzie dbał o wizerunek firmy i dobro klienta.
Kiedy podejmuję się audytu biznesowego firmy to jestem takim „doktorem biznesowym”. Po wstępnej analizie firmy, często po 5 minutach w danym biznesie, wiem, gdzie jest problem. Z reguły zostaję klientem danej firmy i „incognito” np. analizuję każdy kanał sprzedaży, posprzedaży czy marketingu, aby sprawdzić, jak dana firma pracuje, co należałoby usprawnić. W razie potrzeby zostaję też „undercover pracownikiem”, aby dokładnie poznać pracę zespołu, firmę i warunki pracy. Ponieważ jestem praktykiem biznesu, to wiem, jak ważne jest być w posiadaniu takich informacji, więc robię taką analizę bardzo dokładnie, aby była bardzo korzystna dla mojego klienta.
Czym różni się biznes prowadzony w UK od tego naszego – polskiego? Czy faktycznie na Wyspach łatwiej jest się przebić ze swoimi pomysłami?
Jako mentor prowadzę klientów w różnych krajach. Jako współwłaściciel ExcellenceVale pracujemy głównie z klientami na Wyspach. Z doświadczenia zatem wiem, że jest łatwiej przebić się ze swoimi pomysłami, bo ludzie są bardziej otwarci i motywują cię do działania. Ponadto start-upy są bardzo pożądane i wiele inwestorów inwestuje właśnie w nowe firmy, jeśli mają potencjał.
Mniej papierologii, proste procedury oraz przejrzysty system podatkowy – to początek plusów prowadzenia działalności na Wyspach. Jakie jeszcze inne zalety wymieniłaby Pani, jeśli chodzi o prowadzenie własnej firmy np. w Londynie?
Zauważyłam, że w Polsce krąży dużo mitów odnośnie zalet założenia firmy w UK. Niskie podatki, raj podatkowy, mniej papierologii. No cóż, chyba cię rozczaruję, ale moim zdaniem wysoka kwota wolna od podatku oraz składki na ubezpieczenie uzależnione od dochodu są może istotne, ale na początku prowadzenia działalności lub jeśli zawsze obroty są bardzo niskie w firmie. Dla dochodowego biznesu stała, ryczałtowa składka na ZUS (taka obowiązuje w Polsce) jest przecież bardziej korzystna. Prawdą jest też, że w Polsce jest niska kwota wolna od podatku, ale jest z kolei więcej możliwości wyboru korzystnej formy opodatkowania. W Wielkiej Brytanii jest w zasadzie tylko podatek progresywny, czyli progi podatkowe. Zapewne jest to bardziej czytelne i jasne dla początkującego przedsiębiorcy, ale jak dla mnie przy takiej liczbie pracowników nadal mam papierologię, wysokie podatki, przymusowy trzeci filar emerytury dla pracowników czy kontrole z urzędu skarbowego.
Dostrzegam również, że warunki dla prowadzenia działalności w UK pogarszają się z każdym rokiem. Wprowadzono wyższy podatek od dywidend, zaostrzają się przepisy i jest dużo zmian, za którymi ciężko nadążyć. Oczywiście w internecie znajdziesz dużo porównań między Polską a Wielką Brytanią i oczywiście ma to sens, kiedy ktoś prowadzi działalność w Polsce, a rozlicza się na Wyspach.
Od jakiegoś czasu organizujesz konferencje i szkolenia dla Polaków mieszkających na Wyspach. Zapraszasz takie cenione osobistości jak Mateusz Grzesiak czy Jakub Bączek. Polacy w Londynie są głodni wiedzy i tego typu spotkań?
ExcellenceVale powstało po to, aby dostarczyć Polakom jak najlepszych narzędzi do rozwoju osobistego i biznesowego. Oferujemy szkolenia stacjonarne z najlepszymi polskimi trenerami, coachami i psychologami oraz biznesowe programy mentoringowe, a w przyszłości również inne produkty rozwojowe.
Nasza firma odniosła sukces już w trakcie pierwszego szkolenia z dr. Mateuszem Grzesiakiem. Spotkanie zgromadziło 650 klientów, ponieważ dążymy do momentu, gdy świadomość Polaków zmieni sie w takim stopniu, że większość społeczeństwa będzie w stanie w pełni realizować swój potencjał osobisty, zawodowy i biznesowy.
Czy biznes prowadzony bez pasji ma szansę na sukces?
Pasja to taka wewnętrzna energia, która napędza nas do działania. Moja pasja to biznes i ludzie. Kocham tworzyć nowe usługi i mentorować ludzi i ich biznesy i zapewne to spowodowało, że ExcellenceVale zorganizowało tak wielkie konferencje, jakich nigdy wcześniej dla Polaków nie było.
Czy biznes ma szansę na sukces bez pasji? Myślę, że ma, ale zapewne wymaga wtedy więcej czasu. Kiedy robisz to, co kochasz, nie czujesz zmęczenia, możesz spać 3 godzinny dziennie i jesteś wyspana i biegniesz do firmy działać dalej. To powoduje, że rozwijasz się szybciej i ten sukces pojawaia się szybciej.
Złota rada dla kobiet, które marzą o założeniu własnej firmy, ale wciąż jeszcze mają wątpliwości, czy to zrobić czy zostać mamą na pełny etat?
Wiem, że wiele kobiet robi sobie wyrzuty, kiedy chce iść do pracy lub otworzyć własną działalność i wmawiają sobie lub inni im wmawiają, że powinny być z dzieckiem przez 6 lat, zanim pójdzie do szkoły lub nawet dłużej.
Nie chcę nikogo oceniać, ale pamiętam, że mnie oceniano, kiedy moja córka poszła do przedszkola wcześniej. Nie było mi łatwo, ale wiedziałam, że tylko tak nauczy się szybciej angielskiego i kiedy pójdzie do szkoły, będzie mogła porozumieć się bez problemu. Efekt był taki, że została tłumaczem wielu dzieci i jej pewność siebie wzrosła, ale też nauczyła się pomagać innym. Czy dziś bym podjęła inną decyzję? Nigdy. Drogie Panie, nie dajcie sobie wmówić, że robicie krzywdę dziecku, kiedy pracujecie. Dobra mama to przede wszystkim szczęśliwa mama. A niezależna mama to już naprawdę wysoka liga.
Anna Ewa Suska – trener biznesu, biznes mentor, specjalista od personal brandingu, ekspert motywowania i inspirowania ludzi, niezależny konsultant, lider, wizjoner, współwłaścicielka firm z branży ekonomicznej, budowlanej, sprzątającej i konsultingowej.
Absolwentka Wyższej Szkoły Handlu I Finansów Międzynarodowych Fryderyka Skarbka w Warszawie na Wydziale Ekonomii, NLP Training & Coaching Academy w Londynie, ukończyła również studia podyplomowe na kierunku Pośrednictwo w Obrocie Nieruchomościami w Warszawskiej Szkole Zarządzania.
Laureatka plebiscytu magazynu „Law Biznes Quality” „Lwice Biznesu” i „Kobiety Kobietom”. Nominowana do konkursu organizowanego przez Zjednoczone Królestwo Polek w Wielkiej Brytanii „Polka Roku 2016”.
ExcellenceVale, którą założyła wspólnie z Matyldą Setlak organizuje największe polonijne wydarzenia biznesowe w Londynie. Jej dokonania zostały zauważone przez Financial Times, jak również polskie media Prowadzi Akademię Zdrowia na Facebooku, gdzie wspiera kilka tysięcy osób, które miały styczność z nowotworem, a także grupę „Kobiety Biznesu na Całym Świecie”, która wspiera polskie kobiety prowadzące własną globalną działalność gospodarczą.
Prywatnie matka, żona, kobieta spełniona. Uwielbia zdrową kuchnię, więc komponuje ciekawe przepisy, które często można zobaczyć na stronie Akademii Zdrowia. Pasjonatka ludzi, dobrej książki, teatru i kina. Entuzjastka podróży i zwiedzania najpiękniejszych zakątków świata.
Najnowszą książkę Anny Ewy Suska „Efektywny biznes“ można zamówić TUTAJ.
Zobacz film o SUSKA MENTORING.
15 grudnia odbędzie odbędzie się w Londynie organizowane przez ExcellenceVale, szkolenie Kamili Rowińskiej Zasługujesz na sukces, a 2 lutego 2019 konferencja Skuteczna sprzedaż prowadzona przez dr. Mateusza Grzesiaka.
